Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/256

Ta strona została przepisana.

Niech zorze,
Niech brzask promieni
Zaświeci! — Daj nam!
Elejzon! Elejzon Jehowa!
O Piastów! Jagełłów! Batorych!
Pułaskich, Kościuszków Panie
Niech błyśnie świtanie!
Ty uzdrów nas chorych,
I nad otchłanie
Z nad ojców gniazda
Niech zejdzie gwiazda!
Daj spłynąć orłowi,
Daj powstać ludowi! —


CHÓR MNICHÓW.

Ty coś płakał nad murami
Jeruzalem, krwią i łzami!


CHÓR MŁODZIEŻY.

Coś gnał za świątyni progi —
Kupców! daj nam wygnać wrogi,
Z świątyni narodu twojej,
W twej wiary zbroi. —


CHÓR DZIEWIC.

Panie, Panie! z oblubieńców,
Z ojców, braci, mamy jeńców,
I w kajdanach potępieńców! —


CHÓR WIESZCZÓW.

Polsko! śpiący aniele!
Zaczarowany sztukami
Piekła, w kajdan ciele —
Zbudź się, wstań, o! wstań nad nami! —
Bo my w duchu nie upadli! —
Dotąd krew nam bije w żyłach,
Dotąd nami nie zawładli,
Żyjem — choć niby w mogiłach.