Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/287

Ta strona została przepisana.
CHÓR.

Przyjaźni! dwa serca młode
Złącz w jedno myśli ogniwo,
Niech oba zapłoną żywo,
Przyjaźni! dwa serca młode!


CHÓR.

Razem młode pokolenia!
W jeden łańcuch w jeden zwój:
Czy czujecie żar natchnienia
Czy Majowy znacie strój? —
Razem w jedno ach! ogniwo
Splączmy dusze, dłonie żywo,
W on godowy ducha strój!
A na widok archanioła
Szatan nie śmie stawić czoła,
Lecz olśniony od promienia,
Runie w otchłań miedzią czoła.
Razem młode pokolenia
Po godowy lećmy strój!
Zrućmy, zrućmy póki wcześnie,
Z skrzydeł białych cudze pleśnie;
A archanioł w kształt kolumny,
Błyszcząc ogniem swej powieki,
Stać u naszej będzie trumny
O! stać będzie wieków wieki! —
Choć w kajdanach urodzeni,
My uwolnim ludy ziemi —
Po godowy lećmy strój!


CHÓR.

Naprzód, naprzód orle biały
Nad przepaście — burze — skały
Przeciwności są falami:
Im burzliwsze, gwałtowniejsze,
Tem większemi łódź skokami
Dąży po nad łódki mniejsze,
Nad skał czuby — z nad fal prądu,
Do dalekich celów lądu! —