Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/388

Ta strona została przepisana.
WILIA.




Cicha — gdy w niej zapalą gwiazdy lampy swoje,
Jak dziewica co kocha, sunie czyste zdroje!





BOH.




O rusałczany Bohu! drogie nam twe fale,
Źródło twe jako serce czyste płacze żale! —





DNIEPR.




Przez stepy porohami i grozi i szumi,
Tak że w piersi skalistej ledwie ból swój stłumi!





HORYŃ.




Smętny między kurhany i płynie, i płynie,
Jak czyny, życie ludu, w którem nadzieja nie zginie!