Strona:Iliada.djvu/137

Ta strona została przepisana.

subtelności swego węchu, naypierwéy doznaią ſkutków téj zarazy. Dacier.

W. 55.

Dziesiątego Achilles cały lud zwoływa.

Zwoływanie zgromadzeń nie do samego Agamemnona należało. Mogli ie zwoływać i drudzy wodzowie.

W. 69.

Czyli stąd, że świętego stugłowu nie bierze?

Stugłów, to ieſt ofiara ze stu głów bydląt złożona, Hecatombe.

W. 102.

I niewprzody się w swoim gniewie Feb uśmierzy,
Aż król powróci zdobycz, którą dotąd trzyma,
I darmo odda brankę z czarnemi oczyma:

Grecy podług opisania P. Guys, ieszcze i teraz czarne oczy maią w wielkim szacunku.

W. 112.

Zawsze ty, widzę, iesteś nieszczęścia prorokiem.

Równie w Piśmie świętym gniewa się Achas na Micheasza proroka, że mu rzeczy nieszczęśliwe obwieszcza.

W. 128.

Na to Pelid waleczny tak mu odpowiada.

Kłótnia między Achillesem i Agamemnonem, nie z kobiet poszła, ale że Achillesa godność obrażona była odebraniem niewolnicy, którą mu w nagrodę czynów rycerſkich dano. Agamemnon miał się także