Strona:Iliada.djvu/228

Ta strona została przepisana.
W. 447.

Tak mię gwałtowna żądza dziś do ciebie pali.

Ten uſtęp od wielu i słusznie naganiony: bo i z rzeczą mało związany i z godnością wiersza bohatyrſkiego niezgodny. Tu ciekawie wygląda czytelnik, co Menelay, co Grecy i Troianie przytomni temu poiedynkowi uczynią, a Poeta wprowadza Wenerę, i Helenę wiedzie do uścisków Parysa. To samo wielu ostrzec powinno, że w Homerze nie tak doſkonałości układu i powiązania ścisłego wszyſtkich z sobą części szukać trzeba, bo trudno takiéy surowości rozsądku wyciągać w naydawnieyszym poemacie; iak raczéy dziwić się szczęśliwemu Poety dowcipowi w wynalezieniu, i słodyczy w opowiadaniu. Heyne.