Strona:Iliada2.djvu/247

Ta strona została przepisana.

Chroni się wprzód, niż mnóstwo pasterzy się zbiegnie.

 
Ac velut ille, prius quam tela inimica sequantur,
Continuo in montes se se avius abdidit altos,
Occiso pastore lupus magnove iuvenco,
Conscius audacis facti; caudamque remulcens
Subjecit pavitantem utero sylvasque petivit:

Æn: Lib: XI. v. 809.

 
„Jak zabiwszy pasterza, lub wielkiego byka,
„Czuiąc, że wiele zbroił, czémprędzéy umyka
„Wilk między wyniesionych gór skrytą ustronią,
„Wprzód niż go nieprzyiazne pociski dogonią:
„Drżący ogon pod siebie tuląc, dąży w lasy.


W. 615.

Tak kiedy szturm przypuszczą do nadbrzeżenéy skały,
I wiatry rozhukane, i spienione wały,
Ona ich gniew silnemi wstrzymuie ramiony.

 
Ille, velut pelago rupes immota resistit;
Ut pelagi rupes magno veniente fragore:
Quæ se se, multis circum latrantibus undis,
Mole tenet: scopuli nequiquam et spumea circum
Saxa fremunt; laterique inlisa refunditur alga.

Æneid: Libr: VII. v. 586.

 
„On, iak skała nadmorska, niewzruszony stoi,
„Jak skała, która żadnych szturmów się nie boi,
„Biią w nię wody, ięczy oblana od piany,
„Lecz trzyma się ciężarem, i groźne bałwany
„Próżno w twardy bok tłukąc, spływaią na morze.


W. 621.

A iako, gdy nawalność morze wzruszy nagle,
Wzdęte szumnemi wiatry, smutnie świszczą żagle,
Cała powierzchnia wody bieli się od piany,
A maytki otoczone groźnemi bałwany,