Strona:J. I. Kraszewski - Programm polski 1872.djvu/11

Ta strona została uwierzytelniona.




I.

W stuletnią rocznicę pierwszego polski rozbioru dożyliśmy zaprawdę wypadków i idei, o których najbujniejsza fantazja dziadów naszych marzyć nawet nie mogła. Wiek upłyniony, zgodne całéj Europy oburzenie przeciwko zadanemu gwałtowi, zmienił w uznanie zimne, cyniczne, nie tylko faktu dokonanego ale wszystkich jego następstw fatalnych. Przyszliśmy do pojęcia siły materjalnéj jako najrozumniejszego wodza spraw ludzkich i jedynego reprezentanta idei Bożéj na ziemi. — Proudhon zarzucał nam że nieumiemy umrzeć, nie dawno Czesi, którzy ani żyć mogą ani chcą umierać, zadawali nam jako grzéch że niechcemy się poddać faktowi spełnionemu. Niemcy wołają że stojemy na zawadzie ich missij cywili-