Strona:J. I. Kraszewski - Programm polski 1872.djvu/51

Ta strona została uwierzytelniona.
41

Dziś, jak to słusznie uważano, nie tyle jest to kwestia polityczna jak społeczna raczéj. Zmieniła się ona w agitację ludu i duchowieństwa przeciwko szlachcie i możnym. Ruś niema innych w sobie żywiołów nad te pierwiastki, w stanie w jakim się one dziś znajdują niezdolne stworzyć zdrową organizację narodowę.. Lud ciemny i roznamiętniony, kler równie niewykształcony a zarozumialszy, nie starczą na nie więcéj tylko za narzędzie agitatorom. Dla tego Ruś ta opierać się musi to o rząd austryjacki, to o panslawistyczno-rossyjskie stronnictwo, bo o swéj mocy wyżyć by nie potrafiła.
Gdyby szło istotnie o prawa narodowości, o odrębność i swobodny rozwój rusińskiego żywiołu, — spór byłby do załatwienia, znalazł by się modus vivendi, boć nie bezprzykładnem jest, jak w Szwajcarij, zgodne obok siebie życie i rozwijanie się dwóch narodowości, zawsze na krańcach i rubieżach pomięszanych z sobą. Niestety — idzie tu o interessa tylko, o wydarcie własności, o posiadanie ziemi, o zemstę — a rozbudzone namiętności w tłumach ciemnych, nie łatwo ukołysać.. Same one częstokroć niewiedzą czego chcą, a przewódzcy slepotę