Strona:Jean Tarnowski - Nasze przedstawicielstwo polityczne w Paryżu i w Petersburgu 1905-1919.pdf/129

Ta strona została przepisana.

nie 300.000 fr. zapomogi. Ta nota podawała cyfrę tej zapomogi na 225.00 fr. Miesięcznie, mianowicie: 150.000 fr. od rządu francuskiego, a 75.000 fr. od rządu angielskiego. W wykazie zaś polskiego ministerstwa skarbu z dnia 31 grudnia 1921 r. znajdujemy na str. 24, Załącznik II. Długi we Francji, należną jeszcze Rządowi francuskiemu „z tytułu utrzymania Polskiego Komitetu Narodowego w Paryżu, sumę franków 1,650.000 oprocentowanych w stosunku 5 od sta”.
Z drugiej strony, w raporcie hr. De St. Armand, oficera sztabu jeneralnego francuskiego, o którym już poprzednio była mowa, wysłanego do Szwajcarji dla porozumienia się z pełnomocnikiem austriackim hr. Revertera, znajdujemy następujące szczegóły tyczące się czeskiego przedstawicielstwa w Paryżu. W sprawozdaniu ze swej rozmowy z Reverterą dnia 23 lutego 1918 r. hr. De St. Armand mówi, że powiedział mu co następuje:
„Czy pewni jesteśmy, że wam Niemcy nie przygotowują jakiej zdrady? Wiecie zapewne, że we Francji, Anglji, Ameryce zamieszkują agitatorzy różnych narodowości austro-węgierskich. Czesi, Serbo-Kroaci… wszyscy rozmawiają z nami i przedstawiają nam swe plany. Dziwiło nas, że nigdy nie żądali żadnej od nas zapomogi, a przecie nie są bogaci i mają koszta. Ich aspiracje się rozszerzają z autonomji, która pierwotnie najwyższą ich ambicją przeszli oni do niepodległości. Otóż, niedawno temu, schwytano we Francji znacznego ajenta niemieckiego. Ciekawe rzeczy nam objawił, więc mu darowano życie. Między innemi przyznał się, że dostarczał funduszów owym agitatorom i powiedział czego Niemcy po nich się spodziewają. Jednem słowem, Prusy faworyzują agitację mającą na celu wytworzenie położenia, z ktoregoby wyszło kilka republik lub państw niezależnych, powstałych z części oderwanych od Austro-Węgier, jak oto: Rzeczpospolita Czeska, Państwo Serbo-Kroacko-Słoweńskie… W takim razie – zauważył Reverta – prowincje austriackie