Strona:Jean Tarnowski - Nasze przedstawicielstwo polityczne w Paryżu i w Petersburgu 1905-1919.pdf/69

Ta strona została przepisana.

więc, że w istnieniu tego wału ochronnego, jakim była dawna Rzeczpospolita Polska, a więc i w jego odnowieniu w całej swej pełni tak Francja jak i Anglja były jednakowo zainteresowane. Nie mogło być w interesie na pastwę tatarów, tak dziś na łup i pastwę bolszewizmu. Cóż mogło tedy sprzeciwić się integralnemu odbudowaniu tego wału ochronnego, mimo takich warunków i okoliczności dla Polski sprzyjających? Wszak nic innego tylko nieumiejętność z naszej strony wyzyskiwania dla sprawy polskiej tych warunków i tych okoliczności.
Rewindykacje Polski o zwrot ziem utraconych przez nią, wskutek jej rozbiorów, schodziły się najzupełniej pod względem prawnym i rzeczowym z rewindykacjami Francji o zwrot oderwanej od niej Alzacji – Lotaryngji. Cała różnica tych rewindykacji zachodziła w dacie oderwania tych ziem i w rozmiarach tych ostatnich co do ich przestrzeni. Francja rewindykowała zwrot utraconych, po nieszczęśliwych wypadkach 1870-1871, w Alzacji – Lotaryngji. 14.518 km. Kwadr., a Polska miała takie same prawo rewindykowania zwrotu utraconych, po nieszczęśliwych wypadkach 1771– 1793– 1795, w zaborach: rosyjskim, pruskim i austriackim około 800.000 klm. kwadr., stanowiących przestrzeń, jaka posiadała Rzeczpospolita przed swemi rozbiorami.
Widzieliśmy na jakich warunkach i na jakich zasadach Alzacja–Lotaryngja została Francji integralnie zwrócona. Polska do tych warunków rościć miała prawo i na te same zasady mogła się powoływać.
Sekcja V. traktatu wersalskiego poświęcona wyłącznie Alzacji i Lotaryngji zaczyna się od słów:
„Wysokie układające się strony, uznając obowiązek moralny naprawienia krzywdy, wyrządzonej przez Niemcy w r. 1871 zarówno prawom Francji, jak i woli ludności Alzacji i Lotaryngji, którą oddzielono od Ojczyzny mimo uroczystego protestu ich przedstawicieli na Zgromadzeniu w Bor-