Strona:Juliusz Verne - Wśród lodów polarnych (1932).pdf/112

Ta strona została uwierzytelniona.

pozwólcie, abym i ja w tej sprawie coś powiedział. Fakty, o których mowa, znam tak dobrze jak i wy, a może i lepiej, a przyznacie, że potrafię je bezstronnie przedstawić.
— Tak, tak zawołali Bell i Johnson, którzy, zaniepokojeni obrotem tej sprzeczki, zamierzali przyłączeniem się do doktora nadać ważności jego słowom.
— Zacznij tylko mówić, panie Clawbonny, rzekł Johnson, ci panowie będą cię słuchali, a my się czegoś nauczymy.
— Mów! rzekł amerykanin.
Hatteras dał znak, że się zgadza i zajął znów swoje miejsce, skrzyżowawszy ręce na piersiach.
— Przedstawię wam fakty w świetle istotnej prawdy, a wy, moi przyjaciele, możecie prostować, jeżeli ominę lub przekręcę szczegół jakiś.
Tutaj macie kartę mórz podbiegunowych, w ten sposób możemy śledzić drogę Mac-Clure’a. Jak wam wiadomo, w roku 1848, dwa okręty: „Herald“ pod kapitanem Kellet i „Plower“ pod kapitanem Moore, wysłane zostały do cieśniny Behringa celem odnalezienia śladów Franklina; poszukiwania ich były bezowocne. W 1850 r. przyłączył się do nich Mac-Clure, dowódca „Investigatora“, towarzyszył mu kapitan Collinson, dowódca „Entreprise“, lecz dotarłszy do cieśniny Behringa