Strona:Juliusz Verne - Wśród lodów polarnych (1932).pdf/173

Ta strona została uwierzytelniona.

Dnia 21 sierpnia podróżni doszli do cieśniny Glacier, nazajutrz, przez pole lodowe, do wyspy Koburg, którą przebyli w ciągu 2 dni.
Dnia 24 sierpnia stanęli w północnym Devonie.
— Teraz pozostaje nam przebyć ten kraj i dojść do przylądka Warender, przy wejściu do cieśniny Lancaster.
Tymczasem temperatura znacznie się oziębiła. Siły wędrowców wyczerpywały się równocześnie z zapasami żywności. Porcje ograniczono do jednej trzeciej części.
Nierówny teren północnego Devonu znacznie utrudniał podróż; góry Trauter przebyto z trudnością.
Nareszcie dnia 30 sierpnia przeszli te góry, wyszli jednak nawpół żywi i nawpół zmarznięci.
Doktór, ledwie trzymający się na nogach, nie miał odwagi zachęcać towarzyszów do wytrwałości.
Zeszedłszy na płaszczyznę postanowili kilka dni odpocząć, nie mogli bowiem nóg stawiać; dwa psy zdechły z wyczerpania.
Wędrowcy rozlokowali się pod kilku wielkiemi bryłami lodu, na mrozie 19 stopniowym.
Zapasy żywności znacznie zmalały; starczyć one mogły najwyżej na 8 dni.