Strona:Juliusz Verne - Wśród lodów polarnych (1932).pdf/58

Ta strona została uwierzytelniona.

turę gorącą na 128 stopni C., w której gotowały się jaja i piekł rostbeuf.
— I to byli Anglicy? z dumą zapytał Bell.
— Tak jest.
— O! Amerykanie byliby to jeszcze lepiej zrobili, zauważył Altamont.
— Boby się popiekli, odpowiedział śmiejąc się doktór.
— A to dla czego? zapytał amerykanin.
— Przedewszyskiem dla tego, że żaden dotąd nie próbował tego Ale oto przypomniałem sobie jeszcze jeden przykład, który mógłby być uważany za nieprawdopodobny, gdyby nie naoczni świadkowie, którzy go swierdzają.
Książę Raguzy i doktór Jung, to jest Francuz i Austryjak, widzieli pewnego Turka, kąpiącego się we wodzie, mającej 78 stopni ciepła.
— I cóż w tem dziwnego, rzekł Johnson, wobec temperatury, jaką wytrzymały dziewczęta w mieście Rochefoucauld i nasi rodacy!
— Przepraszam, wielka istnieje różnica pomiędzy pozostawaniem w powietrzu gorącem, a w wodzie gorącej. Powietrze gorące wywołuje transpirację, zabezpieczającą ciało, podczas gdy we wodzie gorącej ciało nie transpiruje, a tylko się parzy.
Najwyższa temperatura dla kąpieli jest 42