Strona:Juljusz Verne-Podróż naokoło świata w ośmdziesiąt dni.pdf/005

Ta strona została uwierzytelniona.





ROZDZIAŁ I.
Przyjęcie przez pana Fogga służącego Passepartout.

W roku 1872, dom noszący nr. 7 przy ulicy Sarillerow, zamieszkany był przez pana Filipa Fogga, osobę bardzo tajemniczą i oryginalną, wzbudzającą ogólną ciekawość.
Pan Filip Fogg odziedziczył majętność po znanym mówcy angielskim, który, jako krewny Fogga zrozumiał, że oddać pieniądze w ręce takiego człowieka, to znaczy, pomnożyć swój dobytek.
Filip Fogg przypominał Byrona. Byłto bardzo przystojny i elegancki człowiek, Anglik do głębi duszy, nie posiadał jednak upodobań Londyńczyków, nie był głośny, i nie chciał być głośnym i znanym.
Nie należał do instytucji, do których zapisywali się wszyscy dla mody i sławy, był tylko członkiem Klubu „Reform“. Oto wszystko.