Strona:Karol Mátyás - Epizod z wesela w Sandeckim.djvu/4

Ta strona została uwierzytelniona.

5.   Jak ci bedą pani m(ł)odą cepić,
bedą miały starościny co jeś, co pić.

6.   Jak ci bedzie pani modá w cepcu,
przyniesą nám gorzáłecki w skopcu.

7.   Jak zacepią pani modą dobrze,
przyniosą nám gorzáłecki w cebrze.

8.   Jak ci bedzie pani modá z modem (młodym),
przyniosą nám gorzáłecki z miodem.

Otaczają wszystkie kołem pannę młodą i śpiewają:

9.   A moja Marysiu! poźryj do powały!
zeby twoje dzieci siwe ocka miały.

10.   A moja Marysiu! poźryj do powały!
zeby twoje dzieci wyraźnie gádały.

11.   A moja Marysiu! poźryjze do nieba!
zeby twoje dzieci nie pragneły chleba.

Starsza starościna, zaczepiwszy panią młodą, śpiewa, a za nią cały chór:

12.   Zebyś ty chmielu na tycki nie láz,
nie robiułbyś ty z panienek niewiást;
ale ty chmielu na tycki lezies,
niejedne panienke z panieństwa zwiedzies.

13.   A chmielu! chmielu! to wielgie ziele!
nie bedzie bez ciebie zádne wesele.

14.   A chmielu! chmielu! to wielgie liście!
wzieliście dziewcyne, zacepiliście.

Przytoczone piosnki o chmielu śpiewają starościny i drużczki trzykrotnie, dając tym znać pozostałej w cháłpie rzeszy weselnej, że ceremonia skończona. Drużbowie, usłyszawszy ostatnie słowa piosnki: „wzięliście dziewcyne, zacepiliście,” zbliżają się na czele tej rzeszy do drzwi izdebki i, stukając w nie siekierkami, śpiewają:

15.   Zapukáł kónicek w leśsie o cembrzyne:
Puź-ze mie, Marysiu! cy mie kochás, cy nie.

16.   Zapukáł kónicek we wrota, we wrota:
Puź-ze mie, Marysiu! bo mie bije psota.

17.   Zapukáł Jasienio w średnie okienecko:
Puź-ze mie, Marysiu! moja kochanecko!