Strona:Karol May - Pod Siutem.djvu/97

Ta strona została skorygowana.

w których leżą zwłoki królów i królowych obok siebie, a nikt z Europejczyków ich nie znajdzie.
— Czy oprócz ciebie nikt ich nie zna?
— Nie. Odkrył je przodek moich przodków, a wiadomość o tem przechodziła z pokolenia na pokolenie. Jam jest ostatni z mojego rodu i kiedy odejdę do Allaha, nie będzie już nikogo, kto znałby tajemnicę.
— Nikomu jej nie wyjawisz?
— Nie. Gdyby się ktoś o tem dowiedział, przyszliby Europejczycy i ograbiliby trumny z ich cennej zawartości, gdyż oprócz zwłok znajdują się w nich rozmaite złote przedmioty, których pożądają Frankowie. Jest tam wiele, bardzo wiele trumien, znacznie więcej, niż dwieście, a na każdej z nich wymalowana figura z chustą na głowie i z sierpem lub krzywym nożem w ręku.
Były to szczegóły niezmiernie interesujące. Do insygnjów królów staroegipskich należał chopesz, miecz w kształcie sierpa, który, zarówno jak pastorał i ha-

95