Ta strona została skorygowana.
Kasia (błagalnie).
Moje drogie, dajcie mi spokój. Właśnie kończę ćwiczenie, a postanowiłam je zrobić dzisiaj.
Lola.
Co ci do głowy przyszło! O jakiem ćwiczeniu mówisz? My nic nie wiemy.
Wandzia.
Ona zawsze coś wynajdzie!
Iza.
Przez nią zadają nam coraz więcej. Sama jest nadzwyczaj zdolna, myśli więc, że każdemu przychodzi wszystko bez trudu.
Micia (zagląda przez ramię piszącej).
A — opisanie jesieni! (wybucha śmiechem) To dopiero za tydzień! Odrabia już dzisiaj — paradna!
Wandzia (kłania się z przesadą).
O, wielki duchu pracowitości i pilności, bądź pozdrowiony.
Kasia.
Co wam jednak na tem zależy, aby mi przeszkadzać?
Iza.
Wyborna sobie! To ty nam przeszkadzasz.