Strona:Korczak Janusz - Jak kochać dzieci. Dom sierot.pdf/20

Ta strona została uwierzytelniona.

drobniejszy przedmiot ma właściciela. Czy coś leży pod stołem, czy zapomniane na oknie, czy nawpół przysypane piaskiem na podwórku — musi dostać się do szafki.
Im w danym internacie jest mniej przedmiotów niczyich, a więcej drobnych własności, tem dotkliwiej uczujesz plagę ciągłego oddawania i odbierania znalezionych drobiazgów i skarg, że zginęło. — Jak przechowujesz to, co ci dają, jako znalezione? Kładziesz do kieszeni: przykład nieuczciwości.
W Domu Sierot jest skrzynka dla znalezionych rzeczy. Dyżurny ze skrzynki przenosi je do oszklonej szafki, zwraca w oznaczonej godzinie.
W okresie ostrej walki o porządek oddawałem do znalezionych rzeczy każdą wałęsającą się czapkę, fartuch, nie zawieszony na miejscu, książkę, pozostawioną na stole.

Sklepik.

Plaga prawnych, słusznych żądań dzieci: kajet, ołówek, stalówka, sznurowadło, igła, naparstek, guzik, mydło — od rana do wieczora. — Wiecznie im się coś kończy, łamie, urywa, zawsze czegoś potrzeba, — ani chwili spokoju.
Więc sklepik — pokoik lub szafka bodaj, nawet szufladka tylko. — Ale wydajesz raz dziennie, w oznaczonej godzinie. Kto się spóźnił, zapomniał, musi czekać do dnia następnego. — Zresztą czy trzeba przekonywać?
Wydając zapisuje się, co kto kiedy otrzymał. — Jeśli zrobisz dziecku zarzut, że łamie stalki, masz możność potwierdzić faktami, cyfrą, porównać z innemi. — Pewne przedmioty wydaje sklepik bezpłatnie, inne po nizkiej cenie.

Wieszadło na szczotki.

Należało dać nagłówek: dyżury. Wolałem napisać: wieszadło na szczotki, aby podkreślić, że dyżury nie mają wartości, o ile jednocześnie nie wywalczymy u społeczeństwa szacunku dla szczotki do zamiatania, ścierki, kubełka, śmietniczki.
Narzędzia pracy ręcznej zdobyły sobie już pewien szacunek. I jakkolwiek książka nadal zajmuje stanowisko uprzywilejowane, już młotek, hebel, obcęgi wyszły z ukrycia, w ciemnym