Strona:Korczak Janusz - Jak kochać dzieci. Dom sierot.pdf/34

Ta strona została uwierzytelniona.
§ 800.

Paragraf 800 głosi: sąd nie pomaga. Może pomogłyby kary, których używano dawniej w zakładach wychowawczych, ale u nas ich niema.
Dajemy tydzień czasu do namysłu. Przez ten tydzień ani on podawać do sądu nie może ani jego do sądu podawać nie będziemy. Zobaczymy, czy i na jak długo się poprawi.
Wyrok ogłasza się w gazecie wywiesza na tablicy i zawiadamia rodzinę.

§ 900.

Paragraf 900 głosi:
„Straciliśmy nadzieję, by on mógł się sam poprawić.“
Wyrok ten mówi:
„Nie wierzymy mu.“
Albo:
„Obawiamy go się.“
Wreszcie:
„Nie chcemy mieć z nim nic do czynienia.“
Innemi słowy, § 900 wydala z zakładu. — Może on jednak pozostać, jeżeli go ktoś weźmie na swoją odpowiedzialność. Wydalony może powrócić, jeżeli znajdzie opiekuna.
Opiekun odpowiada przed sądem za wszystkie jego winy.
Opiekunem może być wychowawca albo jedno z dzieci.

§ 1000.

Paragraf tysiączny głosi:
— Wydalamy.
Każdemu wydalonemu przysługuje prawo po upływie trzech miesięcy ponownego zwrócenia się z prośbą o przyjęcie.

Krzywa wyroków.

Jak w szpitalu każdy chory ma krzywą gorączki, tablicę choroby i zdrowia, tak na tablicy sądowej wisi krzywa zdrowia moralnego zakładu, — i można wiedzieć, czy dzieje się dobrze czy źle.
Jeżeli sąd wydał na posiedzeniu cztery wyroki po 100 (100 x 4 = 400) sześć wyroków po 200 (200 x 6 = 1200) i jeden