Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/153

Ta strona została skorygowana.
141

Ten pełnem sercem i zawsze i wszędzie,
Krzyż Twój o Jezu błogosławić będzie!
Ta przestrzeń drogi i ciężka i długa,
Co od kolebki do grobu prowadzi,
Spłynie dla niego, jak spokojna struga
Bo kto w krzyż wierzy, tego krzyż nie zdradzi!
A chociaż w sercu poczuje ściśnicnie;
Do nieba zwróci zmroczone spojrzenie;
I pełnem sercem i zawsze i wszędzie,
Krzyż Twój o Jezu błogosławić będzie!
A jeśli życia wędrówką złamany,
Gdzieś na grobowym usiądzie kamienia;
Z duszy znękanéj, opadną kajdany,
Gdy się w krwi świętéj, wykąpie strumieniu!
I jakby z długiéj wybawion niewoli,
Cieszyć się będzie, tem co go dziś boli,
I pełnem sercem i zawsze i wszędzie!
Krzyż Twój o Jezu błogosławić będzie!
Bo pod tym krzyżem cisza święta wielka.
Głos jeden dzwoni — ale to głos boski,
Bo pod tym krzyżem, Boga Rodzicielka,
I krew, co zbawia — łzy co koją troski,
A kto raz przebył brudne świata morze,
I pod krzyż stanął — lecz stanął w pokorze,
Ten pełnem sercem i zawsze i wszędzie,
Krzyż Twój o Jezu! błogosławić będzie.