Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/385

Ta strona została przepisana.
373

zbawienie przyjść miało nie tylko dla Izraela ale dla całego rodu ludzkiego! ta, która na ziemi i w niebie równej sobie nie miała i mieć nie będzie. Służebnica i Pani, Małka i dziewica! Całe życie nasze jest jedną, nieprzerwaną bolesną ofiara. Ofiarujemy czas dla wieczności, albo wieczność dla czasu; Boga dla świata, albo świat dla Boga! Czémże była cała przeszłość nasza! Ofiarą! ofiarą dobrowolną, ofiarą przymuszoną! Ofiarą Bogu, ofiarą światu uczynioną! Ale z tych wszystkich dla świata uczynionych ofiar, zdrowia, czasu, majątku, przekonania a może i sumienia, cóż nam dziś zostało? A gdyby dziś przyszło umierać, jakie za te ofiary dałby nam w świat w zamian pociechy!
Ofiarowaliśmy światu rozum nasz, a on go zmącił i spaczył; myśli nasze, a on je zbrudził i splamił; majątek nasz, a on nas odarł z łask Boga; serce nasze, a on je zabił.
Wszystkie najradośniejsze życia pamiątki jak farby na płótnie malarskiem; ręka śmierci zaciera lata ubiegłe; jako biała stała się karta! o, żeby jeszcze tak było! ale nie; nieprawości nasze rażącą na niej wypisane prawdą! Wszystko co dla świata uczynimy, ze światem zaginie, a dla nas świat z życiem się kończy. Wszystko co dla Boga uczynimy, wiecznie trwać będzie, bo