Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/68

Ta strona została skorygowana.
56
MODLITWA
w oktawę Narodzenia Pańskiego d. I Stycznia.

O Panie! nic wielkiego dla ciebie uczynić nie zdołam. Nie mogę z pustelnikami zagrzebać się na puszczy, ani z męczennikami krwi mojéj przelać za wiarę, ani z apostołami nawracać narody; ale chcę uczynić to, co mogę, to jest wszystko, co czynię, chcę czynić jedynie z miłości ku Tobie, dobrą we wszystkiem obudzając intencyą i powtarzając sercem i słowem: „Dla Ciebie Panie, Panie dla Ciebie!“
O Panie! we wszystkiem, co czynię, mówię i myślę, niczego nie żądam, niczego nie pragnę, niczego nie szukam, tylko Ciebie jednego. Nie światu, ale Tobie się chcę przypodobać; nie świata, ale Twoją chcę wypełnić wolę!
O Panie! moje jedyne i największe dobro! od którego jestem, w którym ruszam się i żyję! Kocham Cię nadewszystko, boś Ty jeden wszelkiéj miłości godzien; bo im więcéj Cię kocham, tém więcéj poznaję, jak mało Cię kocham! cały ten dzień mój, każdą godzinę dnia każdego, każdą w téj godzinie minutę Tobie oddaję, poświęcam, ofiaruję!
O Panie! ileż to lat, dni i godzin i minut przeżyłem! nie z Tobą, nie dla ciebie straciłem ten czas, w którym mogąc Cię kochać kocha-