Strona:Lew Tołstoj - Za co.djvu/20

Ta strona została uwierzytelniona.

gotowywali się do przyjęcia w niem osobistego udziału.
Stary Jaczewski porozumiewał się listownie ze swym dawnym przyjacielem, jednym z wodzów powstania, przyjmował wizyty tajemniczych faktorów żydów, odwiedzających go nie w interesach gospodarskich, lecz w sprawie rewolucji. Wogóle postanowił przyłączyć się do powstania, gdy przyjdzie pora po temu.
Pani Jaczewska w większym, niż zwykle, stopniu, troszczyła się o wygody swego męża, przez co, jak zawsze, potęgowała jego rozdrażnienie.
Wanda wysłała na ręce przyjaciółki w Warszawie swoje brylanty z poleceniem, aby osiągnięte ze sprzedaży pieniądze przelano do funduszów komitetu rewolucyjnego.
Albina myślała tylko o tem, co się dzieje z Migurskim. Wiedziała od ojca, że wstąpił do oddziału Dwernickiego, więc starała się dowiedzieć wszystkiego, co dotyczyło tego oddziału.
Migurski pisał do Różanki dwa razy: w pierwszym liście komunikował, iż wstąpił do wojska, w drugim, który nadszedł w połowie lutego, rozwodził się z zapałem o zwycięstwie pod Stoczkiem,