Strona:Lew Tołstoj - Za co.djvu/24

Ta strona została uwierzytelniona.

ich i oddali znowu pod władzę słabych i marnych ludzi; ludzie ci nie pragnęli ani wolności, ani zgniecenia polaków: oni chcieli tylko zaspokoić swą chciwość i próżność.
Warszawę zdobyto, pojedyńcze oddziały zniesiono. Setki i tysiące ludzi rozstrzelano, skatowano pod pałkami, skazano na zesłanie. W liczbie tych ostatnich znajdował się i Migurski. Majątek jego skonfiskowano, on zaś został zaliczony, jako szeregowiec, do bataljonu linjowego w Uralsku.
Zimą roku 1832 przemieszkiwali Jaczewscy w Wilnie, gdzie przenieśli się z powodu złego stanu zdrowia starego, który po r. 1831 począł cierpieć na serce. Tu też otrzymali list Migurskiego, pisany z fortecy. Donosił on, że jakkolwiek bolesnem jest dlań wszystko, co przeżył i co go oczekuje w przyszłości, cieszy się, że wypadło mu cierpieć za Ojczyznę, że nie zwątpił w tryumf tej świętej sprawy, której poświęcił część siebie samego i że chętnie oddałby resztę życia, gdyby jutro zaszła tego ponowna potrzeba.
W tem miejscu, przy odczytywaniu listu, starzec rozpłakał się i przez długi czas nie mógł czytać dalej. W dalszym