Ta strona została uwierzytelniona.
O RÓŻYCKIM.
(1831)
(1831)
A pułkownik nasz Różycki,
Co mu imię Karol,
Oj, ten zagiął z swymi zuchy,
Na Moskala parol!
Za granicę nie szedł kraju,
Dwernickiego śladem,
Ale z garścią mężną zuchów
Bił się własnym ładem.
Na Wołyniu dotąd słynie
Dzielne jego imię,
Dotąd prawią, jak się zwijał
W ogniu dział i w dymie.
Aż gdy Moskwa zgnieść go miała
Na wołyńskiej ziemi,
On się przedarł do Zamościa
Z zuchami swojemi.
Nie zubożył on Ojczyzny
O garść tych żołnierzy —
Chwała tobie nasz Różycki
Ty wzorze rycerzy!