Strona:Maria Konopnicka - Szkice.djvu/243

Ta strona została skorygowana.

Ale ta pieśń, ta żywa pieśń, to właśnie bicie skrzydeł zbiorowej duszy narodu, która niestrzymanym pędem leci w wielkość, w życie, wtedy właśnie, kiedy się na śmierć wydaje.

· · · · · · · · · · · · · · · ·

Twórczość Sienkiewicza jest mocna, bujna, zdrowa i nieporównanie żywotna.
Nie jest to kwiat, i nie jest to kłos; nie jest to nawet cały snop kwiatów i kłosów.
To jest wielkie, wielkie drzewo, potężnie zwarte, zrośnięte samym rdzeniem swoim z ziemią — matką.
Na bujnych konarach jego śpiewają w każdy czas ptaki natchnienia, jasną, roznośną pieśń życia. I choć zima i burza, śpiewają one podniebne ptaki pieśń wiosny i słońca.
A pod cieniem drzewa gromadzą się i spoczywają ku pokrzepieniu dusz — strudzone rzesze. I słuchają rzesze onej jasnej, wiosennej, roznośnej pieśni życia. I słuchają szumów ogromnych, szerokich, których czarodziejstwo jest to, że dają wątpiącym ufność, ostygłym miłość, a wszystkim siłę nadziei.