Strona:Nieprzedawnione hasła (1895).pdf/39

Ta strona została uwierzytelniona.

w przyrodzonem swem prawie jest dla nas także Naród w zupełności i wszechstronności swego duchowego żywota. Lubo Historya jednym narodom przyznaje wyższe niż drugim w rozwoju ducha ukształcenie, taż sama Historya uczy nas, że zdolność rozwijania się tych drugich żadnemi nie jest określoną granicami. Natura nie zna ani li szlachetnych, ani li nieszlachetnych przez się narodów; nie powołała żadnego za narzędzie dla drugiego ku tegoż wyłącznym pojedynczym celom: równe uprawnienie wszystkich do najwyższego ludzkiego oświecenia jest prawem Boskiem, którego żaden naród gwałcić bezkarnie poważyćby się nie powinien.
Niestety! prawo to w naszych czasach nawet od najoświeceńszych narodów nie było i nie jest dotąd należycie cenionem i uznawanem. Też same pretensye zwierzchnictwa i opiekuństwa, które znośnemi jeszcze poniekąd były, dopóki rozciągały się na pojedyncze osoby, wznawiane i utrzymywane bywają dotąd przeciw całym narodom; dotąd żądza panowania przemawia w imieniu wolności, a jednej i drugiej prawie nieznaną różnica. Tak wolny Anglik odmawia Irlandczykowi zupełnej narodowej równości; tak Niemiec przemocą grozi nie-