Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 09 - Królowie obieralni.djvu/17

Ta strona została uwierzytelniona.

stało niepokonanych i zdolnych do dalszego boju, król obdarzał obie strony nagrodami, które stanowiły: spinki brylantowe, konie wielkiej wartości, złote łańcuchy, rzędy bogate, futra, — wkońcu zaprosił wszystkich do swojego stołu.

Nie był to jednak koniec tej zabawy: kilku rycerzy z ran odniesionych umarło, — Samuel zabił nazajutrz kasztelana Wapowskiego, gdy spotkał go z Tęczyńskim na ulicy i wznowił wczorajszą kłótnię, — za to wygnany z kraju, gdy lekceważąc prawa, powrócił za Stefana Batorego, — ścięty został w Krakowie.
Taki był smutny koniec i następstwa zabawy koronacyjnej. Nic dziwnego, że wkrótce potem duchowieństwo zabroniło turniejów najsurowiej, grożąc klątwą każdemu, ktoby w nich brał udział.


Nietylko rycerze do bohaterstwa zdolni.


Na polskim tronie po ucieczce Walezjusza zasiadł Stefan Batory, książę siedmiogrodzki. Niewielu mieliśmy królów tak rozumnych i energicznych, wielkie też nieszczęście, że krótko panował.
Obcy i nie znający praw krajowych, bardzo prędko zrozumiał, jak ma postępować, do czego dążyć, i umiał wybrać sobie pomocników.
Zaraz z początku, gdy przyzwyczajona do samowoli szlachta opierała się jego żądaniom i nie chciała uchwalić koniecznego na wojnę podatku, zawołał, uniesiony słusznem oburzeniem: