Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 10 - Rey -Kochanowski.djvu/12

Ta strona została uwierzytelniona.

niu kiedy rękawy około niego trzpiatają. Będzie druga, co jedno rękawiki do łokcia, a też tak przedsię czyście: wolniejszym tak i snadnie mi na koń wsieść.
Ja wierzę, by kto pozłociwszy rogi, na łeb włożył, tedy nie wiem, by nie powiedali, iż to tak czyście, bo wszystko czyście, by się jedno co dziś pojawiło, czegochmy wczora nie widzieli«.

Rozkosze gospodarskie.


»Bo gdy przypadnie wiosna, azaż owo nie rozkosz z żonką, z czeladką, po sadkoch, po ogródkoch sobie chodzić, szczepków naszczepić, drobne drzewka rozsadzić, niepotrzebne gałązki obcinać, mszyce pozbierać, krzaczki ochędożyć. Też sobie i wineczka i różyczek możesz przysądzić, bo się to barzo łacno wszytko, a barzo małą pracą przyjmie[1]

Nuż też pani łaskawa domowa, azaż też z drugiej strony nie może bez wielkiej pracy, a na poły z krotofilą (zabawą) nadobnych pożyteczków naczynić, gdy się zabawi około ogrodów, około nabiałów, około lnów, wszytko może się to sowicie opłacić i domek się zapełnić. Bo to zimie zasię z dzieweczkami poprzędzie, płócienek nasprawuje, może i uprzedać, może i potrzebę domową zawżdy poczciwą mieć. Nuż też i gąska niezła, bo i piórka i miąsko wżdy też darmo nie wynijdzie, a mały na to koszt. Nuż i kurczątko, nuż też kaczątko, nuż i gołąbiątko, wszytko to nic nie wadzi. A przedsię i sława i pożytek z tego roście, iż porządek w domu«.

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; brak kropki.