Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 13 - Czasy saskie, Stanisław August Poniatowski.djvu/52

Ta strona została uwierzytelniona.

A może chcemy wiedzieć, dlaczego Rosja popierała elekcję Stanisława Poniatowskiego?
Poprosili ją o to panowie.
Książęta Czartoryscy, Michał i August, bardzo rozumni ludzie i kraj kochający, patrząc ze smutkiem na to, co się dzieje, postanowili wreszcie ratować ojczyznę: wziąć władzę w swoje ręce i porządek przywrócić.
Ale jakże wziąć władzę? Chociaż są możni, silni i bogaci, chociaż mają najlepsze chęci, nie przekonają wszystkich i nie zmuszą do posłuszeństwa. Więc muszą sobie poszukać pomocy: sprzymierzeńca tak potężnego, żeby mu nikt nie ważył się sprzeciwić.
Wtedy zniosą wolną elekcję, zrywanie sejmów, wszystko, co do zguby wiedzie.
Najlepszym sprzymierzeńcem wydała im się Rosja. Zna sprawy polskie i mieszała się do nich nieraz, łatwo będzie się porozumieć. Piotr Wielki godził króla z konfederatami, Augusta III Rosja osadziła na polskim tronie, dlaczegóż nie miałaby teraz osadzić Adama Czartoryskiego, syna księcia Augusta? Potem obydwa państwa zawrą z sobą przymierze i będą się nawzajem wspierały w potrzebie.
Przedstawili swe plany cesarzowej Katarzynie II i prosili jej o poparcie.
Katarzyna II przyjęła ich prośbę życzliwie, pomoc swą przy elekcji obiecała, lecz na króla polskiego przeznaczyła nie księcia Adama, tylko siostrzeńca książąt, Stanisława Poniatowskiego, który lepiej jej się podobał.