Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 19 - Resurecturis.djvu/60

Ta strona została uwierzytelniona.

Ale Niemcy niechętnie patrzą na wojsko polskie, które nie składało im przysięgi. Mieliby pozwolić teraz na wzmocnienie? Pod Kaniowem uderzają na oddziały polskie, z któremi połączył się Haller, krwawa walka, nierówna, Polacy muszą cofać się na północ, tam mają większe siły.
General Haller przedarł się do Francji przez ocean Północny i tam obejmuje dowództwo nad legjonami polskiemi, które walczyły przeciw Niemcom od początku.

Taki był „pokój chlebowy“', i tak spadła maska z obłudnego oblicza cesarza Wilhelma. Wiedzą teraz Polacy, czego się można spodziewać po tym sprzymierzeńcu i opiekunie troskliwym. Na szczęście wiedzą także, iż los Polski nie od niego jest zależny. Decydować będzie zwycięzca w tej wszechświatowej wojnie, a zwycięstwo Niemców coraz mniej prawdopodobne. Tam na Zachodzie rozstrzygnie się walka, tam stawiają ostatnią stawkę.
W Paryżu Roman Dmowski w pierwszych latach wojny utworzył Komitet Narodowy polski, który losy naszego kraju łączy ze zwycięstwem lub klęską Zachodu. W Królestwie budziło to pewne obawy, dopóki część narodu ufała Niemcowi, teraz już takich niema. Po pokoju Brzeskim znikły ostatnie złudzenia, i wszystkie serca polskie w tamtą zwracają się stronę, bo stamtąd tylko wypaść może piorun, który zdruzgocze tron trzeciego wroga.
Padnie, padnie, — już błyska, — ale jak długo czekać! Już cztery lata wojny. Mocno stoi ten tron ostatni, choć się chwieje. Nad przepaścią Niemiec, ale jeszcze grozi, jeszcze usiłuje straszyć.
Kiedyż? kiedyż? — jęczymy pod jego ciężką stopą, choć radosna nadzieja sił dodaje.
Nakoniec na początku października 1918 roku Niemcy proszą szczerze o pokój. Wyczerpały się nieprzebrane zapasy amunicji, znużone wojsko nie chce walczyć dalej. Trzeba ulec.