Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/517

Ta strona została przepisana.
—   513   —

Bielsza niż te piany
Pierś Inborgi mej,
Cieplej w czas różany
Tam, przy sercu jej.

Solundara[1]) już
Wstaje z morskich pian,
Tam szalonych burz
Port wszechwładny pan.
Ale Witing gromi fale,
O dębowe wsparty dno,
Steru ima się zuchwale, —
Wycie wichrów bawi go.
Żagle skiełznał, w karne dłonie
Ujął cugle lnianych uzd,
I na Zachód mknąc przez tonie,
Kraje morze w pasy brózd.
„W udry iść z burzami
Frytjof serce ma!
Norman z piorunami
Jedne piosnki gra.
Inborg-by skraśniała,
Gdyby burza stąd
Trwożnego zegnała
Orła, jej na ląd“.

Ale rośnie wał,
Kipi otchłań wód.
Wicher liny rwał, —
Trzeszczy wręgów spód.
Niech wściekają się bałwany,
Niech się góry piętrzą z fal,
Bok Ellidy zhartowany
Mimo wichrów pomknie wdał.
Chyżo morzem się przemyka,
Jak na niebie gwiazdy rzut,
Jak po skałach koza dzika
Skacze z głębin na szczyt wód.
„Słodszy całus ukochanej
Śród Baldera był gontyny,
Niż tu z śniegiem pomieszanej
Piany słonej szumowiny.
Lepiej, słodziej twarz przy twarzy
Objąć smukła cię, królewno,
Niż u steru stać na straży,
Cisnąć gwałtem zimne drewno“.
Lecz wciąż wicher wył.
Śnieg zaczernił świat,
Tarcze, pomost skrył
Napiętrzony grad.
Cały okręt noc okryła,
Szczyty masztów giną w ćmie,
Wkrąg rozległa się mogiła
Straszna, jak przy zmarłych śnie.
Z fal straszydła niezbłagane
Okręt w przepaść wtrącić chcą.
Osypany w pyrzyn pianę
Grób roztwiera paszczę swą.
„Modro ściele łoże
Rana[2]) w czarnem dnie,
Lecz mnie wabi hoże,
Inborg, łono twe!
Wiara! w dłonie wiosła,
Wzmódz Ellidę czas!
Ona bogi niosła,
Toż ocali nas.

Wpadł spieniony wał
Przez okrętu tył,
Co napotkał, rwał,
Pomost czysto zmył.
Frytjof ściągnął kolc z ramienia,
Co trzy marki złota miał,
Lśnił, jak ranny błysk promienia
(Bel w nagrodę mu go dał);
I tnie szybko na połowę
Mieczem, dziełem karlich rąk,
I bojany okrętowe
Po kawale dzieli wkrąg.
„Kto ślub zawrzeć pragnie,
Niech ma hojny dar;
Modrą Ranę nagnie
Łatwo złota żar.
Uścisk jej to klészcze,
Całus — istny lód;
Lecz blask złota zyszcze
Nam dziewicę wód“.

W nowej wścieklej grze
Wicher groźbą jękł,
Wnętrzne grodzie rwie, —
Maszt na dwoje pękł.

  1. Jedna z wysp Hebrydzkich u brzegów Norwegii.
  2. Żona Egira, bogu mórz.