Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/592

Ta strona została przepisana.
—   588   —

Pokornym być, to znów zuchwałym,
Nadskakującym, to niedbałym....
A jakie tkliwe pisał listy,
Jak umiał wszystko nieść w ofierze,
By posiąść to, co kochał szczerze...
Jak mu wzrok tkliwy i ognisty,
Namiętny, słodki, znów czasami
Lśnił dziwnie posłusznemi łzami.

Jak umiał wydać się inaczéj,
Niż wszyscy... rzucać na dziewczęta
Czar przez swój dowcip, komplimenta,
Lub je przerażać grą rozpaczy;
Korzystać z chwili roztkliwienia,
By lat niewinnych uprzedzenia
Rozumem, namiętnością smagać
I, wkradłszy się do serca skrycie,
Podsłuchać pierwsze jego bicie,
Wyznanie wymódz lub wybłagać
I ścigać póty, aż przystanie
Na potajemne z nim spotkanie,
Gdzie tête a tête w samotnej ciszy
Ciekawych nauk kurs posłyszy.

Lecz najlepszemi przyjacióły
Mężowie zwykle dlań bywali!...
Uprzejmie ściska go i chwali
Tak chytry z Faublasowskiej szkoły[1])
Emeryt, jak i stary dziad,
Podejrzliwością wciąż trawiony,
I pyszny rogacz, zawsze rad
Z obiadu, siebie i swej żony.

Bywało, jeszcze się z rozkoszą
Wylęga, — już liściki biegą.
Co? inwitacye? Nic innego,
Trzy domy go na wieczór proszą:
Tam bal, tu balik znów dla dzieci.
I gdzież szałaput nasz poleci?
Skąd pocznie? — mniejsza — dość, że wszędzie,
Jak każe etykieta — będzie,
Tymczasem w strój poranny odziali,
W szerokoskrzydłym Boliwarze[2]),
Jak zwykle, rusza złoty młodzian
Przechadzki użyć na bulwarze,
Aż czujny breget[3]) mu obwieści.
Że pora obiad zjeść na mieście.
(A. Pług).

Główniejsze przekłady utworów Puszkina są: »Cyganie« przez Leona Janiszewskiego (Warszawa, 1842), toż przez M. Dobrzańskiego (Warszawa, 1881); »Eugeniusz Oniegin« przez Ad. Sikorskiego (Wilno, 1847); pierwsza pieśń tegoż przez St. Budzińskiego »Z obcego Parnasu« (Warszawa, 1885); »Fontanna w Bakczysaraju« przez A. Rogalskiego (Wilno, 1826); toż przez N. F. Żabę (Warszawa, 1828); toż przez Adolfa W. (tamże 1834); »Jeniec Kaukazu« przez E. Wojniłowicza (Wilno. 1843); »Borys Godunow« częściowo przez J. Bartoszewicza (w »Życiorysach znakomitych ludzi«, Warszawa, 1850). Drobne wiersze przekładali: Mickiewicz, Odyniec, Al. Chodźko, A. Groza, Marc. Szymanowski, E. Znatowicz, K. Szlagier, J. Prusinowski i inni.


VI. Michał Lermontow.

1. Żagiel.

Samotny żagiel nad morskie tonie
Między tumany miga sinemi....
Czegóż mu szukać w dalekiej stronie?
Co go wygnało z rodzinnej ziemi?

Dziko wiatr świszcze, burzą się fale
Maszt się pochyla, skrzypi i słania...
Biedny! on szczęścia nie szuka wcale,
Ani go szczęście z domu wygania...

Pod nim, jak lazur, śpi fala cicha,
Ponad nim złote słońca promienie;
A on, niebaczny, do burzy wzdycha,
Jakgdyby w burzach było wytchnienie.
(W. Korotyński).

  1. „Przygody Faublana“ romans francuski Louvet’a.
  2. Kapelusz a la Bolivar.
  3. Breget, zegarek kieszonkowy.