Strona:PL-Rafał Górski-Bez państwa.pdf/218

Ta strona została przepisana.

niewykonalne. Podobnych zalet nie mają firmy ochroniarskie. Prywatyzacja sfery bezpieczeństwa już dzisiaj prowadzi do katowania strajkujących robotników przez wynajętych ochroniarzy. Jesienią 2002 r. pracownicy firmy Impel spacyfikowali strajk w Fabryce Kabli w Ożarowie, używając przeciw robotnikom pałek, gazu łzawiącego i pięści. Prywatne firmy świadczące usługi w zakresie bezpieczeństwa pomagają też bogatym trzymać biednych na dystans, za murami strzeżonych osiedli[1].

Pomimo wszystkich negatywnych doświadczeń ze stosowaniem izolacji więziennej może się okazać, że nie ma alternatywy dla pozbawienia wolności sprawców ciężkich przestępstw i psychopatów, tj. osób, które dopuściły się zabójstw z premedytacją, gwałtów czy molestowania dzieci. To ludzie, którzy mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób, o ile pozostaną na wolności. Alternatywą dla więzienia będzie prawdopodobnie lincz, którego nie sposób uniknąć, jeśli sprawca ciężkiego czynu zostanie ujawniony. Konieczne będzie także stosowanie przymusu wobec osób, które pogwałcą warunki zawartej umowy mediacyjnej i nie naprawią szkód. W żadnym wypadku areszt czy więzienie nie może pozostać formą sprawiedliwości odwetowej, demoralizującym skutkom pozbawienia wolności należy zapobiegać poprzez ograniczanie kontaktów z innymi więźniami oraz ułatwianie odwiedzania więźniów przez osoby bliskie i znajomych. Odwiedziny bez ograniczeń wprowadzono w niektórych zakładach karnych w Szwecji i w kilku specjalnych więzieniach dla rdzennej ludności Kanady. Spotkania odbywają się w specjalnych pokojach lub na otwartej przestrzeni. Skazani nie tracą kontaktu z bliskimi

  1. Pracowników ochrony jest więcej niż wynosi stan policji państwowej. Ich liczbę szacuje się na 180 tys. Zob. K.P., Ochranianie pod kontrolą, „Rzeczpospolita” 30–31.12.2000, s. 9.