Strona:PL-Rafał Górski-Bez państwa.pdf/221

Ta strona została przepisana.

korporacje więzienne zaczną sponsorować kampanie wyborcze polityków. Zwolennicy wolnościowych reform wymiaru sprawiedliwości nie znajdą równie potężnych i wpływowych protektorów. Państwo polskie nie stanowi tutaj wyjątku, tendencja do tworzenia coraz bardziej represyjnego prawa jest widoczna w szeregu innych państw europejskich. Pretekstem do poszerzania uprawnień policji i przetrzymywania podejrzanych w aresztach bez podania im zarzutów jest walka z międzynarodowym terroryzmem w związku z wydarzeniami 11 września 2001 r. Zwolennicy ewolucji prawa karnego w stronę pokojowego rozwiązywania konfliktów znaleźli się w defensywie, mogą liczyć na wsparcie wyłącznie ze strony ruchów społecznego sprzeciwu, które doświadczyły licznych prowokacji, inwigilacji i zakazów[1].

Doświadczenia ze sprawiedliwością naprawczą powinny skłonić uczestników ruchów wolnościowych, anarchistycznych i lewicowych do ponownego przemyślenia problemu przestępczości i proponowanych środków zaradczych. Oczywiście, niewielkie są szanse, że sprawiedliwość karna będzie sprawiedliwa w niesprawiedliwym społeczeństwie, ale już teraz warto zabiegać o wprowadzenie alternatywnych rozwiązań. Musimy też być świadomi, że dla wielu poszkodowanych odesłanie sprawy do instytucji sądowej daje więcej poczucia swobody i bezpiecznej anonimowości niż pozostawienie sprawy w gestii wspólnoty. Powinniśmy z związku z tym dążyć do zagwarantowania wszystkim poszkodowanym możliwości dokonania wolnego wyboru spośród różnych procedur sądowych.

  1. Dobrym przykładem podporządkowania idei państwa prawa interesom grupy rządzącej jest bezprecedensowa akcja zastraszania, dezinformacji i prewencyjnych zatrzymań skierowana przeciwko organizatorom alterglobalistycznego antyszczytu w Warszawie wiosną 2004 r.