Strona:PL-Rafał Górski-Bez państwa.pdf/60

Ta strona została przepisana.

całej dzielnicy i miasta. Dochodzi wtedy do bezpośredniej konfrontacji różnych stanowisk, dają o sobie znać wszelkie antagonizmy i aspiracje społeczne. Stąd rozwiązywanie spraw emancypacji poszczególnych grup i zaspokojenia najpilniejszych potrzeb staje się bardziej widoczne jako warunek funkcjonowania społeczeństwa. Należy uznać za naturalne to, iż obywatele są często dla siebie konkurentami, ale istnieją wspólne problemy, które można wspólnie regulować. Wystarczy, że przy rozdziale środków budżetowych oraz w trakcie podejmowania innych decyzji uwzględnia się postulaty i pomysły, które uzyskały poparcie mniejszości. Znajdują one swoje miejsce we wspólnej polityce proporcjonalnie do liczby osób, które wyraziły zainteresowanie ich realizacją, braków w określonym sektorze i liczby mieszkańców żyjących w danej dzielnicy. Jeśli demokracja przedstawicielska stara się, przynajmniej w założeniach, faworyzować pogląd większości, to w demokracji uczestniczącej proces decyzyjny uwzględnia w sposób bardziej kompleksowy złożoność interesów, nadzieje i różnorodne potrzeby społeczne.
Wreszcie, w przypadku demokracji przez referendum pieniądze, mimo założenia równości pozostałych warunków, stanowią czynnik determinujący rezultat bezpośredniego ustawodawstwa. Zebranie podpisów wymaganych do wniosku o referendum czy inicjatywę ustawodawczą, stworzenie efektywnej organizacji dla przeprowadzenia odpowiedniej kampanii, finansowanie akcji propagandowej czy przyciągnięcie uwagi mediów wymaga sporych nakładów finansowych. Na przykład w Szwajcarii, gdzie przeprowadza się najwięcej referendów, podobnie jak podczas kampanii w USA, strona wydająca duże sumy wygrywa 80–90% kampanii. Deformujący wpływ pieniędzy wraz z dyktatem większości stanowią prawdopodobnie najbardziej poważny niedostatek demokracji bezpośredniej realizowanej poprzez referendum.