Kochany Czytelniku! spojrzyj tylko na załączoną rycinę, na której zwykłe narzędzia męczarni czyli tortury są przedstawione. Przeczytaj ich opis, czy na samą myśl tych mąk dreszcz cię nie przejmie? czy nie uczujesz czci dla bohaterów, nie wahających się dla religii Chrystusa przejść i najsroższych cierpień? Przytaczam oto niektóre z tych katowskich narzędzi, któremi męczono chrześcijan.
Figura I. To narzędzie nazywano konikiem, ponieważ miało podobieństwo do drewnianego konia. Męczenników kładziono na długie, zespojone belki, twarzą do góry, nogi i ręce związywano powrozem. Powrozy te przebiegające przez małe walce naciągano zapomocą korb, przez co wyrywano członki ze stawów, nogi się łamały, a paznokcie u rąk i nóg odpadały. Prócz tego oprawcy kaleczyli boki zapomocą żelaznych haków, albo biczmi o kilku rzemieniach, na których przy końcach znajdowały się żelazne haczyki; albo też przypalali pochodniami. Gdy kilka razy korhą zakręcono, belki się rozstępowaly, a ciało wisiało na powrozach za ręce i nogi; w tem położeniu rozpoczynano badania.
Figura II. Nr. 1. Żelazne pazury (ungulae). Narzędzie to było rodzajem żelaznych kleszczy ze śpiczastymi, zakrzywionymi zębami. Tem narzędziem rozrywano ciało. — Nr. 2. Hak (uncus), mający mało co zakrzywiony czubek ostry, którym szarpano ciało. — Nr. 3. Żelazne grabie albo grzebień (pecten), służący do tych samych męczarni, co poprzedni hak. Figura III. Nr. 1. Rózgi (virgae), były to małe wiązki albo miotełki z gałązek. — Nr. 2. Grubsza wiązka, nazwana flagra. — Nr. 3. Kije (fustes), zwykle z sękami. — Nr. 4. Pletnia (lora), czyli bicz rzemienny. — Nr. 5. Szkorpiony (scorpiones), czyli pletnie z żelaznymi haczykami zwano także szkorpionami. — Nr. 6. Rózgi (plumbatae), mające na końcach ołowiane kule.
Męczenników smagano także żyłami suchemi, albo skręconymi rzemieniami; te narzędzia zwano nervi.
Także w dyby (nervus) zamykano Męczenników. Narzędzia te stanowiły dwie belki, mające w różnych odległościach wyrznięte dziury, w które nogi Męczennika zamykano, a czasami i szyję. Częstokroć musieli długi czas w tak bolesnem położeniu, po ciemnych, smrodliwych więzienach przepędzić.
Figura IV. Nr. 1. Pochodnia (taedae), ze smolnego, sosnowego drzewa, i — Nr. 2 i 3 — pochodnie (funalia) ze skręconych powrozów, napuszczonych woskiem, albo tłuszczem. Pochodniami palono ciała. — Nr. 4. Kolec (stimulus), służący do kłócia i dziurawienia ciał.
Blachy żelazne (lamine), rozpalano do czerwoności i palono niemi boki Męczennikom.
Figura V. Nr. 1. Krata żelazna (craticula ferrea) i Nr. 3 żelazne łóżko (lectus fer-