ny, podczas rządów Karola Łysego w Veroli, przeszedł do lepszego życia. — W Palermo znalezienie zwłok św. Rozalii, Dziewicy, odkryte cudownym sposobem za czasów Papieża Urbana VIII, a które Sycylię w owym roku uwolniły od zarazy.
Ja jako winne drzewo wypuściłam wdzięczność i wonność, a kwiatki Moje owocem czci i uczciwości. Ja Matka pięknej miłości i bogobojności, i uznania i nadziei świętej. We Mnie wszelka łaska drogi i prawdy, we Mnie wszystka nadzieja żywota i cnoty. Przejdźcie do Mnie wszyscy, którzy Mnie pragniecie, i najedzcie się owoców Moich. Albowiem duch Mój słodszy nad miód, a dziedzictwo Moje nad miód i plastr miodu. Pamiątka Moja na rodzaje wieków. Którzy Mnie jedzą, jeszcze łaknąć będą. Kto Mnie słucha, nie będzie zawstydzon; a którzy przeze Mnie pracują, nie zgrzeszą. Którzy Mnie objaśniają, będą mieć żywot wieczny.
Onego czasu, gdy mówił Jezus do rzeszy, podniósłszy głos niektóra niewiasta, rzekła Mu: Błogosławiony żywot, który Cię nosił, i piersi, któreś ssał. A On rzekł: I owszem błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go.
Święto Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej jest uroczystością, w której obchodzimy postanowienie Bractwa Szkaplerza Matki Bożej z góry Karmelu. Najwłaściwiej więc będzie, podać tu historyę tegoż świętego Stowarzyszenia, i wymienić przywileje, jakie są do niego przywiązane, a przywileje tak wielkie, jak żadne inne Bractwa ich nie posiadają.
Góra Karmel położona w Ziemi św. nad morzem Śródziemnem, jest jedną z najwyższych i najpiękniejszych gór w Palestynie. Jestto miejsce z tego powodu szczególnie ubłogosławione, że na niem po raz pierwszy, zaczęli ludzie oddawać cześć Matce Bożej, i to nawet na lat dziewięćset przed przyjściem Pana Jezusa, i znowu tamże już po przyjściu Syna Bożego na ziemię, pierwszy stanął na cześć Jej kościół, a to wszystko w ten sposób.
Był w narodzie żydowskim wielki i święty Prorok Eliasz. Ten, jakto zwykłem było Prorokom ludu wybranego, unikając stosunków ze światem i oddając się bogomyślności, obrał sobie samotne mieszkanie właśnie na górze Karmel i tam przebywał z uczniem swoim świętym Elizeuszem i wielu innymi, podobneż życie wiodącymi.
Razu pewnego mieli oni widzenie, w którem ukazał się na Niebie cudowny obłok, mający kształt postaci kobiecej, i który rozpadając się w deszcz rzęsisty, użyznił kraj cały, po suszy trzy i pół roku trwającej. Święty Eliasz i jego uczniowie, poznali w tym cudownym obłoku obraz i przepowiednię Najświętszej Maryi, jako Matki przyszłego Zbawiciela świata, i oczekując Go z gorącą wiarą, już wtedy cześć oddawali Tej błogosławionej Niewieście, z której się On miał narodzić. Po odejściu z tej ziemi Eliasza, który na wozie ognistym uniesiony był do Nieba (a obdarzony został takim przywilejem za to właśnie, że pierwszy z ludzi oddał cześć przyszłej Matce Boga), uczniowie jego, połączeni w Zgromadzenie jak teraz zakonnicy, przetrwali aż do czasów przyjścia Chrystusa Pana. Wtedy, gdy i na ich puszczę doszła była wieść o objawieniu się w Palestynie św. Jana Chrzciciela, Przesłańca Pańskiego, który ogłaszał ludowi, że Zbawiciel oczekiwany i od wieków przez Proroków przepowiedziany już jest na ziemi, przyszli i oni do Ziemi żydowskiej, a słuchając kazań świętego Jana, uwierzyli w przyjście Syna Bożego i gotowi byli zostać chrześcijaninami.