Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom I.djvu/195

Ta strona została skorygowana.
Orgonowa.

I wrócić?

Major (z westchnieniem).

I wrócić.

Orgonowa.

Prędko?

Major.

Tak... to jest... nie wiem... bo to...

Orgonowa.

Naco to udawać? lepiej prawdę powiedzieć.

Major.

Dobrze Waćpani mówisz, nie umiem i nie chcę udawać. (wstają).

Orgonowa.

Chciałeś nas więc odjechać?

Major.

Chciałem.

Orgonowa.

Same zostawić?

Major.

Same zostawić.

Orgonowa.

Tajemnie?

Major.

Bez pożegnania.

Orgonowa.

Do tego stopnia posunąłeś niegrzeczność.

Major.

Mylisz się Waćpani; to nie była niegrzeczność.

Orgonowa.

Tylko uprzejmość.

Major.

Nie inaczej.

Orgonowa.

W nowym wcale sposobie; gości w domu odjeżdżać.