Ta strona została skorygowana.
dziesty szósty, a Waćpan o cztery lata starszy, więc masz rok pięćdziesiąty; rzecz jasna.
Major.
Chyba myłka w metryce.
Dyndalska.
Pewnie.
Major.
No, pięćdziesiąt, to co innego.
Dyndalska.
A potém, powiedz mi, czy nigdy ci się nie trafiało widzieć szczęśliwego małżeństwa, a nierównego wieku.
Major.
I owszem. Właśnie niedawno Pan Prezes Rodosław ożenił się z młodą osobą.
Dyndalska.
I kontent?
Major.
Kontent.
Dyndalska.
Szczęśliwy?
Major.
Szczęśliwy... tylko mówią że jego własny sekretarz...
Dyndalska.
Sekretarz, sekretarz; ale ty nie masz sekretarza.
Major.
I to prawda. A! a! Pan Fontaziński od trzech lat z młodziuchną żoneczką...
Dyndalska.
Żyje dobrze?
Major.
Dobrze... A diabła tam! zapomniałem, przeszłego roku musiał się rozwieść i jeszcze za rozwód zapłacić.
Dyndalska.
Ależ bo wyszukujesz przykłady...