Ta strona została przepisana.
Doręba.
Będziecie więc musiały badanie powtórzyć; wieczór nadejdzie i nasza wygrana.
Urszula.
Truchleję o ciebie.
Doręba.
Z twoją łaską niczego się nie lękam.
Urszula.
Janie, ach Janie!
Doręba.
Urszulo, ach Urszulo! (jak nawiasem) Każ mi zdjąć okowy.
Urszula.
Hola! straż! Barbaro! — Zdjąć kajdany. — Muszę przeglądnąć powierzone mi papiery i aktów się zaradzić. Ty siostro potrafisz wybadać winowajcę. Spodziewam się, że twoja przenikliwość złączona, że się tak wysłowię, ze sprawiedliwością, ułatwi roztrzygnienie sądowi. Taka wola moja!
(odchodzi ze strażą).