Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom III.djvu/266

Ta strona została przepisana.
Agata.

Co mi sława miasta! ja go biorę i zamykam.

Barbara.

Aby ustała sprzeczka was niegodna, a jedna drugiej nie ustąpiła, ja przyjmuję ten ciężar na siebie. Niech zostanie pod moim dozorem.

Agata.

Pod niczyim, tylko pod moim.

Urszula.

Pod moim, nie pod niczyim.

Barbara.

Ja go strzedz będę.

Agata.

I ja potrafię.

Urszula.

Ja chcę, ja każę, tak być musi.

Agata.

Rozkazuj swemu mężowi, a nie mnie.

Urszula.

Milczeć!

Agata.

Tego niema w naszych prawach.

Urszula.

Straże! obie słuchać musicie.