Strona:PL Arystoteles - Poetyka.pdf/31

Ta strona została uwierzytelniona.

tygonie“ wobec Kreona Hemon tak postępuje[1]. A działanie z poznaniem położymy na drugiém miejscu. Lepiéj zaś jest, jeżeli ktoś działa bezwiednie i po dokonaniu dopiéro czynu przychodzi do poznania, bo oburzenie temu nie towarzyszy, a poznanie stósunku przeraża. Najlepiéj jednak nadaje się wypadek ostatni, a rozumiém taki, jak np. w „Kresfontesie“ Meropa syna zabić zamierza a nie zabija, ale go poznaje[2], i w „Ifigenii“ siostra brata[3], a w „Helli“ syn zamierzający matkę wydać poznał ją[4]. I dlatego jak już poprzednio powiedzieliśmy, tragedye nowsze niewiele rodów obejmują. Bo wśród śledzenia podań nauczono się nie przez zrozumienie wprawdzie sztuki, ale przypadkowo, w takich właśnie pomysłach wrażenie przygotowywać odpowiednie. Zmuszeni są zatém poeci dzisiejsi spotykać się w tych domach, w których zdarzyły się czyny tego rodzaju.
O układzie zatém zdarzeń, i jakimi pomysły być powinny, powiedziano dosyć.


  1. Sophocl. Antig. 1281 sqq.
  2. „Kresfontes“, tragedya Eurypidesa, z któréj tylko urywki się dochowały. Treść jéj była następująca: Kresfontes, król Messenii, został przez jakiegoś uzurpatora pozbawiony tronu i wraz z dwoma starszymi synami zabity. Najmłodszy Telefontes dostał się za staraniem matki Meropy do Etolii i przechowywał się tam w domu przyjaciół. Meropa zmuszoną została poślubić tyrana. Telefontes powraca w celu zrzucenia go z tronu, udaje się za zabójcę Telefontesa i mało że wskutek tego nie traci życia przez oburzoną matkę; sprawa jednak wyjaśnia się jeszcze na czas, układają razem plan zamordowania tyrana, co téż pomyślnie dokonane zostało.
  3. Eurip. Iphig. Taur. 809—830.
  4. Tragedya „Helle“ zupełnie jest nieznaną. — Jakkolwiek Arystoteles uznaje za najlepszy wypadek, w którym czyn straszny zamierzony nie przychodzi do skutku przez to, że osoby się poznają, nie pozostaje to w żadnéj sprzeczności ze zdaniem, że najlepsza tragedya jest ta, w któréj przez przełom jest przejście ze szczęścia w nieszczęście, gdyż „pathos“, chociaż jest jedną z trzech części pomysłu, nie jest według Arystotelesa częścią w tragedyi niezbędnie potrzebną, powtóre nie koniecznie potrzebną w miejscu, gdzie główny w tragedyi węzeł, jakto pokazują i przykłady przytoczone.