Strona:PL Arystoteles - Poetyka.pdf/32

Ta strona została uwierzytelniona.
ROZDZIAŁ XV.

Co do charakterów zaś, cztéry trzeba mieć na oku względy, a jeden z nich i to piérwszy, aby charaktery szlachetne były. A osoba objawi charakter, jeżeli, jak się powiedziało, mowa albo działanie uwidoczni zamiar pewien, jakimkolwiek on jest; objawi zaś charakter szlachetny, jeżeli uwidoczni zamiar szlachetny. I w każdym człowieku być tak może: bo i niewiasta jest szlachetną i niewolnik, a przecież jest tamta widocznie istotą słabszą, a ten w ogólności upośledzonym. Drugi zaś wzgląd, to charakter z istotą rzeczy zgodny; bo można stworzyć charakter męski, ale niezgodne to z naturą niewiasty, żeby była w równy sposób jak mąż odważną albo straszną. A trzeci wzgląd, to charakter wiernie oddany, gdyż to co innego jest, niż wprowadzać charakter szlachetny i z istotą rzeczy zgodny, jak go właśnie określiliśmy. A czwarty wzgląd, to charakter jednolity. Chociażby bowiem niejednolity charakter miała mieć osoba naśladowana i takiż charakter poddawała poecie, to przecież jednolicie niejednolitym być powinien. A przykładem charakteru nikczemnego bez konieczności wprowadzonego jest przykład taki, jak Menelausa w „Orestesie“[1], charakteru zaś niewłaściwie i niezgodnie z istotą rzeczy wystawionego: narzekanie Odysseusa w „Scylli“[2] i mowa Melanippy[3], a charakteru niejednolitego „Ifigenia w Aulis“, w niczém bowiem niepodobna jest jako błagająca występującéj późniéj[4]. A należy w charakterach także podobnie jak w układzie

  1. Tragedya Eurypidesa.
  2. Utwór wcale nieznany.
  3. Były dwie tragedye Eurypidesa ten sam noszące tytuł; tutaj mowa o Melanippie „mądréj“. Eol, syn Hellena i Hippe, córka mądrego centaura Chejrona, mieli córkę Melanippę. Mądrość odziedziczoną po ojcu przekazała Hippe swéj córce. Ta podczas jednorocznéj nieobecności ojca została przez Pozejdona matką bliźniaków, które za radą boga do stajni krowiéj odnieść kazała. Dzieci karmione przez krowy uważano za nienaturalny płód ich a Eol postanowił je spalić. Melanippa przynosi je ubrane w żałobne szaty, chcąc je jednak zachować od śmierci, wygłasza długą mowę z wyszukaném i naciągniętém rozumowaniem, wykazuje, że to przesąd niefilozoficzny i ciemny, czuć wstręt do takich istot, i że może krowy w sposób zupełnie naturalny zostały matkami ludzkich dzieci. Z tragedyi téj dochowały się tylko urywki.
  4. Eurip. Iphig. Aulid. 1213 sqq. i 1368 sqq. — Arystoteles nie przytoczył przykładu na charakter niewiernie oddany.