Strona:PL August Czarnowski - Zielnik lekarski (wyd. 3).pdf/16

Ta strona została skorygowana.

są albo błogosławieństwem i dobrodziejstwem, albo stają się straszną klęską.
Słowem, wszystko ma dobrą i złą stronę, stosownie do miejsca, pory i sposobu, gdzie, kiedy i jak się co użyje.

Dzieje ziołolecznictwa

Od najdawniejszych czasów, odkąd ludzie zaczęli szukać środków do walki z chorobami, przypisywano niektórym roślinom własności zdrowotne.
Przez tysiące lat zachowały się o tym w ludzie podania, którymi uczeni zwykle gardzili. Znajdowali się wśród nich nieliczni, zajmujący się badaniem własności ziół leczniczych. Dlatego też tak mało na ogół wiemy o fitologii i może wskutek tego w zielnikach znajdują się przeważnie tylko spisy roślin, bez należytego rozróżniania pożytecznych od szkodliwych. Wszędzie brak samodzielnego poglądu krytycznego. Nawet w bardzo cennym skądinąd dziele Dragendorffa „Die Heilpflanzen aller Völker und Zeiten“, są wprawdzie obok opisu ziół leczniczych wyliczone dokładnie choroby, wobec których je stosowano, ale jedynie ze stanowiska historycznego. W innych dziełach znajdują się wprawdzie przepisy o stosowaniu leczniczym pewnych ziół, ale i tu nie rozróżnia się dostatecznie roślin trujących od nie trujących.
W książce niniejszej czytelnik znajdzie opisy i zastosowanie lecznicze wyłącznie ziół nie trujących.

Stosowanie roślinnych środków leczniczych

Jeżeli rozpatrzymy nie trujące rośliny lecznicze i zbadamy ich własności, spostrzeżemy, że jedne z nich działają na te, drugie zaś na inne części organizmu, wspomagając komórki poszczególnych narządów.
Rośliny, wywierające wpływ na pewien narząd, działają każda w inny sposób, przy czym działanie to jest znacznie mniej trwałe, gdy daną roślinę stosuje się samą i o wiele silniejsze, gdy łączy się większą ilość ziół tej samej gromady. Na tej za-