Strona:PL August Czarnowski - Zielnik lekarski (wyd. 3).pdf/21

Ta strona została skorygowana.

bez liku wszelkiego rodzaju wyrobów i przetworów chemicznych: tynktur i mikstur przeróżnie barwionych lub zaprawionych, proszków i pigułek mniej lub więcej pachnidlonych albo złoconych. Rosną i krzewią się, kwitną i owocują coraz liczniejsze laboratoria i składy materiałów aptecznych; szkoda tylko, że nie tak świetnie wychodzą na tym chorzy!... Tymczasem wśród ludów pierwotnych, nieokrzesanych, rzekomo „dzikich“, jeszcze nie wytępionych przez „dobroczynną cywilizację“, podróżnicy stwierdzają do dzisiaj, że używanie ziół, zwłaszcza zaś soków z nich, pomaga na najcięższe choroby.
Prostacy biorą rzeczy po prostu: dla nich kuchnia przyrody zdrowsza jest od kuchni chemika. Organizm nie może zyskać na połykaniu martwych nieorganicznych ciał, chociażby uznanych przez „naukę“ za potrzebne; żywy ustrój ludzki powinien być zasilany niemniej żywymi, organicznymi składnikami. Rośliny, będąc istotami biernymi, czerpią pożywienie wprost z ziemi, posiadają własność przerabiania pierwiastków mineralnych na soki żywotne. Ale istoty czynne, obdarzone ruchem, do jakich należy człowiek, potrzebują posiłku już używotnionego i właśnie dlatego przezorna matka-przyroda pozwoliła im zasiadać, że się tak wyrazimy, do gotowego stołu. Człowiek zamiast owoców, ziaren, jarzyn lub innych straw organicznych, nie może się karmić bezpośrednio ziemią. Nikt nie pomyśli o raczeniu się gliną, piaskiem, wapnem, krzemionką lub innego rodzaju glebą, wyłożoną na talerz. I chociaż owe bryły ziemi zawierają wszystkie składniki, z których zbudowane jest ciało, narządy nasze nie zdołałyby zużytkować ich ani osobno, ani w połączeniu z najsmakowitszymi przyprawami. Dlatego też zastąpienie w lecznictwie naturalnych środków, jakimi są zioła, wyciągami czy przetworami chemicznymi, jest nie tylko mrzonką, lecz szkodliwym zaślepieniem. Wprowadzanie do chorego organizmu ciał obcych, nieprzyswajalnych, zamiast przynieść pożądaną ulgę, może chyba tylko spotęgować cierpienia.
Słusznie więc obecnie zyskuje coraz więcej uznania przyrodolecznictwo, oparte nie na sztucznych lekach, lecz na czynnikach przyrodoleczniczych. Z czynników tych nabyły kolejno prawo obywatelstwa wszelkiego rodzaju kąpiele (wodne, paro-