Ta strona została uwierzytelniona.
„Ty pójdziesz tą doliną, gdzie ustaje łkanie,
„A ja pójdę tą górą na twoje spotkanie.
„Ty opatrzysz me rany, ja twych pieszczot ciernie,
„I będziem odtąd w siebie wierzyli bezmiernie!”
Miała w trumnie strój bogaty,
Malowany w różne światy,
Że, gdy w nim się zapodziała,
Nie wędrując — wędrowała.
Strój koloru murawego,
A odcienia złocistego,
Murawego — dla murawy,
Złocistego — dla zabawy.