Strona:PL Bolesław Leśmian-Łąka 079.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

„Ty pójdziesz tą doliną, gdzie ustaje łkanie,
„A ja pójdę tą górą na twoje spotkanie.

„Ty opatrzysz me rany, ja twych pieszczot ciernie,
„I będziem odtąd w siebie wierzyli bezmiernie!”

Miała w trumnie strój bogaty,
Malowany w różne światy,
Że, gdy w nim się zapodziała,
Nie wędrując — wędrowała.
Strój koloru murawego,
A odcienia złocistego,
Murawego — dla murawy,
Złocistego — dla zabawy.