Strona:PL Chrzanowski Ignacy - Biernata z Lublina Ezop.djvu/610

Ta strona została przepisana.


aż na ziemię i zjadłem mąkę, która w nich była na dnie. Lecz srogo za to byłem skarany; pan albowiem mój za moim powrotem dał mi tysiąc kijów i byłby mię bez wątpienia zabił gdyby nie wiedział, żem mu był jeszcze potrzebny“. Liszka i wilk, którzy się już byli spiknęli pozbawić się osła, zawołali zgodnie: „O! on jest i bez wątpienia przyczyną burzy, grożącej nam zgubą. Potrzeba, ażebyśmy natychmiast wrzucili w morze przeklętego tego osła, który jest przyczyną wszystkich naszych nieszczęśliwości”. Jak tylko tę przedsięwzięli rezolucyą, natychmiast ją wykonali, nie dbając na jęki osła, uskarżającego się na ich zdradziectwo.
Sens moralny. Niepoczciwi wiele zawsze mają pretekstów do uciśnienia niewinnych; a gdy im zbywa na gruntownych racyach udają się do potwarzy.

Strzeż się tych, którzy, możniejsi od ciebie.
Wszelkie bez wstrętu popełniają zbrodnie,
Prawo szczególnie w swej kładąc potrzebie;
Ofiarą się ich staniesz niezawodnie.

Ezop w wesołym humorze.
3. Rada zwierząt w powietrzu.

Złe, na które myśl z sercem truchleje od trwogi.
Złe, które w sprawiedliwym ogniu gniewów bogi
Wynalazły na karę bezbożności ziemi,
Powietrze, złe najgorsze, złe między wszystkiem Pierwsze, co w dniu świat zniszczyć, a napełnić piekło Jednym zdoła, wydało zwierzom wojnę wściekłą.
Choć nie wszystkie umierały,
Ale wszystkie chorowały;
Ledwie kto mial wsparcie życia
Od pokarmu lub napicia.