Strona:PL Doyle - Szerlok Holmes - 01 - Skandal w księstwie O.pdf/30

Ta strona została uwierzytelniona.

duszno mi bardzo. Otwarto więc okno, a wtedy przyszła kolej na ciebie.
— Cóż ci to mogło pomódz?
— O, bardzo wiele. Każda kobieta rzuci się ratować najdroższy swój skarb, skoro tylko usłyszy, że dom jej płonie. Jest to odruch zupełnie naturalny i nieraz już zużytkowałem go na swą korzyść. Kobieta zamężna, matka, ratuje najpierw dziecko, kobieta niezamężna swoje klejnoty. Otóż sądziłem zupełnie słusznie, że dla naszej damy najdroższym skarbem jest wiadoma fotografia. Dałaby wszystko, żeby ją ocalić z płomieni. Alarm pożarny wypadł znakomicie. Dym i dzikie wrzaski pokonałyby najsilniejsze nerwy. Ona też reagowała odrazu. Fotografia znajduje się w małej ściennej niszy, krytej fałszywą ścianą, tuż nad dzwonkiem. Pani Irena rzuciła się tam odrazu i przekonałem się nawet, spojrzawszy szybko z boku, że wydobyła ztamtąd fotografię. Kiedy zawołałem, że to fałszywy alarm, schowała ją szybko napowrót, obejrzała wraz ze mną rakietę i poszła do sypialni. Potem już jej nie widziałem. Złożywszy stokrotne podziękowania za okazaną mi troskliwość, wyniosłem się czemprędzej. Wahałem się, czy nie chwycić fotografii, ale do pokoju wszedł stangret i nie spuszczał mnie z oka. Uznałem więc za stosowne odłożyć to na później, skoro jakaś drobnostka mogłaby wszystko zepsuć.
— I co teraz? — zapytałem.
— Cóż, teraz to już doprawdy niema prawie co robić. Jutro złożę tej pani w towarzystwie księcia wizytę. Jeżeli masz ochotę, możesz nam towarzyszyć. Będziemy przyjęci na dole i pewnie pani Irena każe na siebie czekać. Wątpię tylko, czy kiedy wyjdzie, zastanie nas jeszcze, również jak i fotografię. Może książę będzie miał specyalną satysfakcyę, mogąc ją własnoręcznie odebrać.
— Kiedyż ta wizyta nastąpi?
— Jutro o ósmej zrana. O tej porze dama jeszcze jest w łóżku i będziemy mieli wolne ręce. Naturalnie musimy być punktualni, bo niewiadomo, czy małżeństwo nie wprowadziło jakich zmian w sposobie jej życia i zwyczajach. Natychmiast też uprzedzę księcia.
Podczas rozmowy dotarliśmy do drzwi mieszkania naszego na Bakerstreet. Szerlok szukał właśnie klucza w kieszeni, kiedy jakiś