Strona:PL Doyle - Szerlok Holmes - 02 - Tajemnicze morderstwo nad jeziorem.pdf/9

Ta strona została uwierzytelniona.
Tajemnicze morderstwo nad jeziorem.




Siedziałem pewnego dnia przy śniadaniu z żoną, gdy służąca przyniosła mi depeszę. Telegrafował do mnie Szerlok Holmes w te słowa:

Czy masz dwa dni czasu? Wezwano mnie telegraficznie do wschodniej Anglii w sprawie morderstwa dolina Boscombe. Cieszyłbym się, jadąc z tobą. Okolica i powietrze przepyszne. Odjazd: Paddington 11. 11. 15.

Holmes.

— No i jakże kochany mężu, pojedziesz? spytała mnie żona.
— Sam nie wiem.... rzekłem — mam teraz dosyć dużo chorych....
— Ach, Anstruther cię zastąpi! W ostatnich czasach wyglądasz trochę przymęczony pracą — dwudniowy wypoczynek dobrze ci zrobi, a zresztą wiem, że interesujesz się zawsze bardzo żywo działalnością Holmesa.
— Naturalnie! przecież to dzięki jednej z jego przygód ciebie właśnie poznałem! Ale jeżeli istotnie mam jechać, to muszę się pośpieszyć — zostaje mi tylko pół godziny czasu!
Moja służba obozowa w Afganistanie miała tę wielką korzyść, że uczyniła ze mnie człowieka zawsze gotowego do jakiejkolwiek podróży. Bagaże moje były zawsze w pogotowiu, nie potrzebowałem